Grupa III

Tak :)
Zaczęłam grupę III w swoim trzeźwieniu!!!!
Dwa tygodnie temu minął rok od kiedy podjęłam leczenie.
Wiszę w sobie ogromną zmianę. Przede wszystkim inaczej myślę, inaczej widzę dzięki temu świat.
Kiedyś nieprzyjazny, który trzeba było atakować, teraz ... normalny :)
Odzyskałam spokój wewnętrzny. Umiem radzić sobie z problemami na trzeźwo. A tak naprawdę teraz tych problemów jest mniej. Nie wyolbrzymiam ich. Biorę na klatę i do przodu.
Zaczynam lubić siebie! Doceniać!
Wiem,ze jeszcze przede mną praca w DDR, ale wiem, ze to przyniesienie jeszcze lepsze efekty.
Dzisiaj dostrzegam manipulacje w słowach.
Teraz dopiero dostrzegłam jak rodzice (nieświadomie) mną sterowali. Teraz już wiem w jaki sposób byłam sterowana i przez Moją Miłość.
Nadal Go kocham, ale już coraz bardziej dociera do mnie, że nie będziemy już ze sobą.
Dużo do zrobienia mam, ale też i dużo już zrobiłam.
Szkoda, że tak wiele ludzi wybiera trwanie w alkoholu :(