Moja naiwność

01 kwiecień 2017
Spotkałam się z moim alkoholikiem.
Spędziliśmy razem noc, zjedliśmy obiad, pomógł mi malować przedpokój. Byliśmy na spacerze.
Byłam taka szczęśliwa!!! Tego nie da się opisać słowami.
Mój alkoholik wypił tylko dwa piwa, zachowywał się cudownie!!
Było IDEALNIE !!!!!
Znowu uwierzyłam we wszystkie słowa, że zrobi wszystko żebyśmy byli razem. Rozmawialiśmy jak dwoje poważnie myślących o sobie osobach. Odpowiedzialnych, kochających się.
Cały czas sobie powtarzałam, pamiętaj, że alkoholicy manipulują, pamiętaj żebyś znowu nie cierpiała.
Pięć cudownych dni!! Pięć dni kiedy znowu czułam, że chce mi się żyć!!!
...
Czar prysnął. Znowu zdradzam, znowu piszę.
Ech. Brak mi słów.
Głupia, naiwna kobieta :(

Komentarze

Popularne posty