AA
Witam:)
Cztery lata temu jak już wspomniałam wcześniej wylądowałam w szpitalu na oddziale psychiatrycznym,ponieważ wymieszałam antydepresanty z alkoholem. Trwało to długo zanim stoczyłam się i zrozumiałam,że mogę stracić córkę.
Dzisiaj za namową jednej z Pań poszłam zamiast do Al-Anon na spotkanie AA.
Dlaczego?
Ponieważ ran jakich doznałam ze strony swojego ukochanego sprawiły,że znowu wróciłam do relanium i alkoholu.
Cudowny stan!! Ale!! UWAGA!! Na chwilę!!!
Nagle nie czujesz bólu,strachu,niepokoju.
Nie masz z kim porozmawiać,nie ma kto wysłuchać.
Uciekasz w świat,który pomaga chodź na chwile.
Bezsens!!!
Nie tędy droga,oj nie tędy.
Wiele mnie kosztowało stresu,nerwów,walki sama ze sobą czy pójść do AA.
Zmobilizowałam się.
Nic dziś nie wyniosłam. Nic nie zrozumiałam. Ogólnie rozczarowanie.
Nie wiem czy akurat tego potrzebuje.
Wiem jedno moja psychika jest w bardzo ciężkim stanie.
Potrzebuje na pewno miłości,zrozumienia,wsparcia,nagłego zwrotu akcji,zakochania się na nowo!!!
Ale o to wszystko nie tak łatwo :(:(:(
Na wszystko jest potrzebny czas.
I tak jestem z siebie dumna,że moje kroki dziś zaniosły mnie do AA mimo,że właśnie popijam piwo.
Zrobiłam kolejny krok i wierzę,że DAM SOBIE RADĘ!!!
Zasłużyłam na bycie szczęśliwą i w końcu BĘDĘ SZCZĘŚLIWA!!!!
Cztery lata temu jak już wspomniałam wcześniej wylądowałam w szpitalu na oddziale psychiatrycznym,ponieważ wymieszałam antydepresanty z alkoholem. Trwało to długo zanim stoczyłam się i zrozumiałam,że mogę stracić córkę.
Dzisiaj za namową jednej z Pań poszłam zamiast do Al-Anon na spotkanie AA.
Dlaczego?
Ponieważ ran jakich doznałam ze strony swojego ukochanego sprawiły,że znowu wróciłam do relanium i alkoholu.
Cudowny stan!! Ale!! UWAGA!! Na chwilę!!!
Nagle nie czujesz bólu,strachu,niepokoju.
Nie masz z kim porozmawiać,nie ma kto wysłuchać.
Uciekasz w świat,który pomaga chodź na chwile.
Bezsens!!!
Nie tędy droga,oj nie tędy.
Wiele mnie kosztowało stresu,nerwów,walki sama ze sobą czy pójść do AA.
Zmobilizowałam się.
Nic dziś nie wyniosłam. Nic nie zrozumiałam. Ogólnie rozczarowanie.
Nie wiem czy akurat tego potrzebuje.
Wiem jedno moja psychika jest w bardzo ciężkim stanie.
Potrzebuje na pewno miłości,zrozumienia,wsparcia,nagłego zwrotu akcji,zakochania się na nowo!!!
Ale o to wszystko nie tak łatwo :(:(:(
Na wszystko jest potrzebny czas.
I tak jestem z siebie dumna,że moje kroki dziś zaniosły mnie do AA mimo,że właśnie popijam piwo.
Zrobiłam kolejny krok i wierzę,że DAM SOBIE RADĘ!!!
Zasłużyłam na bycie szczęśliwą i w końcu BĘDĘ SZCZĘŚLIWA!!!!
Komentarze
Prześlij komentarz