Jeden Osiem L

Mam wrażenie,że już coraz dalej nam do siebie.
Inne cele,inne pragnienia.
Czas wszystko zmienia.
Staje się coraz bardziej oschła,obojętna. Dawna Ami,Amiczek (tak mówił do mnie) zaczyna umierać.
Nie czuje już,że jest potrzebna,kochana i ta Najważniejsza:(
Jeżeli mężczyzna twierdzi,że słowa "serce","kotek","kochanie" wypowiadane do innych kobiet są słowami w porządku,bo to są słowa miłe dla kobiet. Ech.
Pewno ta ruda jest kotkiem,ta czarna sercem,łysa kochaniem,to kim ja jestem?????
Jedną z wielu!!!!
Bo to przecież tylko wyraz "umiłowania" do kobiet.
Nie chcę być z mężczyzną,który ma takie podejście.
Nie mam zaufania do kogoś takiego.
Ktoś kto szuka pocieszenia w kurwach i alkoholiczkach nie jest mnie wart!!!
Ktoś kto nie umie się skupić na jednej kobiecie jest zwykłym bawidamkiem.
hehehe o zgrozo!! Właśnie ujrzałam zlepek pewnych słów.
"bawi" i "dami","damik"(tak do niego mówiłam) = bawidamik
Wiem jedno jeśli w najbliższym czasie nie zrobi niczego to będzie definitywny koniec.
Trudno.
Miłość ma różne oblicza.

                                         https://www.youtube.com/watch?v=5eFdt6Y_34E